... czyli Agata na życia drózkach...
super kocio! bedzie brykać jak nic! szkoda jednak ze pozostałe nie przezyły. bedzie was bawic godzinami :)
O jaki słodziak a kota duża jaka rozanielona leży :D
Kociątko jest przesłodkie. Godzinami mogłabym na nie patrzeć :D
Ja chyba nie mowiłam,ale pierwszy kociak urodził się nieżywy juz 2 tyg temu,drugi tez nieżywy razem z tym trzecim...Jakis ten poród dziwny był....
Ten komentarz został usunięty przez autora.
cudowny!!!
Dziękuję za pozostawiony ślad..będzie mi miło bardzo :)
super kocio! bedzie brykać jak nic! szkoda jednak ze pozostałe nie przezyły. bedzie was bawic godzinami :)
OdpowiedzUsuńO jaki słodziak a kota duża jaka rozanielona leży :D
OdpowiedzUsuńKociątko jest przesłodkie. Godzinami mogłabym na nie patrzeć :D
OdpowiedzUsuńJa chyba nie mowiłam,ale pierwszy kociak urodził się nieżywy juz 2 tyg temu,drugi tez nieżywy razem z tym trzecim...Jakis ten poród dziwny był....
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcudowny!!!
OdpowiedzUsuń