... czyli Agata na życia drózkach...
ta na pewno go schowałaś przed złodziejami, przyznaj sie :P
No gdzie..on tam sobie rosnie,juz taki opleciony gałązkami jest,że nawet wyjąć go stamtąd nie sposob
schował sie przed Tobą :P i przed słoikami
Ha! To ja jestem do d..y gospodyni bo u mnie nawet na grządkach nie rosną (ale tylko w tym roku:)).
Dziękuję za pozostawiony ślad..będzie mi miło bardzo :)
ta na pewno go schowałaś przed złodziejami, przyznaj sie :P
OdpowiedzUsuńNo gdzie..on tam sobie rosnie,juz taki opleciony gałązkami jest,że nawet wyjąć go stamtąd nie sposob
OdpowiedzUsuńschował sie przed Tobą :P i przed słoikami
OdpowiedzUsuńHa! To ja jestem do d..y gospodyni bo u mnie nawet na grządkach nie rosną (ale tylko w tym roku:)).
OdpowiedzUsuń